Klasyczne naleśniki

Klasyczne naleśniki

Dzisiaj na śniadanie mała zmiana. Zamiast pan cake, naleśniki. Takie bardzo klasyczne, z jednym wyjątkiem. Zamiast mleka, maślanka. Mleko przegrało z pragmatyzmem. Po protu maślanka została z wczorajszych placków, a karton mleka musiałbym otworzyć. Ja sam raczej mleka nie używam, więc z kartonu użyta byłaby tylko szklanka. Pragmatyzm ponad wszystko. W kuchni, szczególnie prymitywnej 😉 […]

Buraczki na słodko z piekarnika

Buraczki na słodko z piekarnika

Dzisiaj łatwy przepis z wczorajszego obiadu. Obiad był walentynkowy, wiec jakiś czerwony akcent być musiał. Szczególnie, że obiad zjadłem z dziadkiem Ninki i Ninką (babcia się rozchorowała i nie dojechała, ale z tej okazji dostała korespondencyjnie od Ninki fantastyczny walentynkowy rysunek:). Zresztą bardzo fajne te Walentynki. Idzie człowiek do kawiarni z ojcem napić się kawy i dostaje […]

Makaron z byle czym

Makaron z byle czym

Dzisiaj zrobiłem to co robić powinienem wczoraj. Odłożone sprzątanie mieszkania. Masakra tak straszna, że należało mi się coś dobrego do jedzenia. Więc na szybko powstał przepis na makaron z tego co było w lodówce. Nie powiem, żeby lodówka była jakaś przesadnie pusta i spokojnie dałoby się zrobić np. całkiem porządny makaron carbonara. Jednak miałem rukolę, […]

Ośmiornica smażona z pomidorkami

Ośmiornica smażona z pomidorkami

Dzisiaj pojechałem po krewetki, a wróciłem z ośmiornicą. I to nie baby, na którą przepis na ośmiornice baby, możecie już znać z Prymitywnej Kuchni, tylko normalną, świeżą, piękną, do tego obraną z dziobów i takich tam. Taką jak podają u Gesslera czy w Der Elefant. No i wróciłem do domu z ośmiornicą, chociaż nie planowałem. […]

Schab pieczony wędlina (idealny na chleb)

Schab pieczony wędlina (idealny na chleb)

To nie jest schab, który robiłem dzisiaj, ale po bardzo udanej niedzieli naszła mnie ochota na dodanie nowego przepisu. To schab, który uwielbia Ninka, obok delikatnej szynki włoskiej, jest to jedna z nielicznych „wędlin”, które moja córeczka akceptuje. „Wędlin” – ponieważ taki pieczony schab, idealnie nadaje się do krojenia w cienkie plasterki i położenia na […]

Ciasto marchewkowe klasyk

Ciasto marchewkowe klasyk

Nie będę oszukiwał, że to hit dzisiejszego dnia. Nigdy nie robione przeze mnie wcześniej ciasto marchewkowe. Zapytałem dzisiaj Ninę, czy zrobimy dzisiaj jakieś ciasto. Mając na myśli proste ciasto czekoladowe, ale nie, ona nie chciała robić tego, tylko wspomniała, że ostatnio u cioci jadła takie dobre marchewkowe. No miód na moje serce. Ja w sumie […]

Proste ciasto czekoladowe (z Nutellą)

Proste ciasto czekoladowe (z Nutellą)

To takie ciasto przykład jak z niczego zrobić coś dobrego. Mieliśmy dzisiaj ochotę na coś słodkiego, czekoladowego i najlepiej jak najszybciej. Niestety w domu była tylko biała czekolada i Nutella. W sumie wcale nie tak niestety, ponieważ zmodyfikowałem wcześniej poznany przepis na ciasto czekoladowe a la brownie i wyszło coś całkiem sprawnego. Taki płaski czekoladowy […]

Pasta z makreli (z twarogiem półtłustym)

Pasta z makreli (z twarogiem półtłustym)

Tak trochę przypomina słodką komunę, co? Taka pasta rybna. Wyżyny owoców morza czasów PeeReLu. Ciekawe czy jeszcze pamiętacie 🙂 Długo u mnie w domu zapomniana. Przypomniała mi o niej mama jakiś rok temu. Jak mi powiedziała, że ma twaróg z rybą wędzoną zmieszany, nie myślałem, że będę za nim tęsknił. Więc spokojnie mogę napisać, że […]

Żurek na zakwasie z kiełbasą i jajkiem

Żurek na zakwasie z kiełbasą i jajkiem

Od kilku dni w mojej lodówce gościła butelka na oko całkiem sensownego zakwasu na żur. Takiego wiecie zrobionego z żytniej mąki z wodą. Kiedyś w sumie chyba sam spróbuję go zrobić. No ale miałem kupny, całkiem godnie się prezentował więc przyszła w końcu pora na żurek. Oj, aj, ech i takie tam. Bo inaczej nie […]

Bitki wołowe w sosie własnym

Bitki wołowe w sosie własnym

Miałem wczoraj ogromną ochotę na tatara. Oczywiście po obejrzeniu tego filmu. Szczególnie mnie zaintrygowała ta kapusta kiszona. No ale niestety nie udało mi się nigdzie kupić polędwicy wołowej. Podobno mają przywieźć w środę/czwartek. Ok, poczekam. Tymczasem dzisiaj uznałem, że jednak pora wrzucić trochę woła w siebie. Kupiłem udziec wołowy. Pierwotnie to miałem ochotę przygotować rolady, […]