Klasyczna carbonara

W sumie na blogu było już parę przepisów na carbonarę, ale ten przepis jest naprawdę najbardziej klasyczny i wydaje mi się też, że pokazuje (w porównaniu z tymi poprzednimi) pewną ewolucję Prymitywnej Kuchni. Już pomijam konto na Instagramie, które jest nowum zupełnym i do tej pory dla mnie niewyobrażalnym, uważam bowiem (oj dostanie mi się konkretnie za to), że Instagram to jest zło kompletne. Zło przede wszystkim bardzo zubożające obraz świata. Tak, tak zubożające. Każdy bowiem na Instagramie chce wyglądać najlepiej, co widzicie nawet PrymitywnaKuchnia.pl.

Tylko, że tak jak już wspomniałem, w przypadku mojej kuchni to swego rodzaju ewolucja, rezultat zachodzących zmian, postępu, może nawet coraz większego obycia z kuchnią, a pewnie też wyboru jedzenia, czy nawet (o la boga) jego podania. Oczywiście nie mówię od razu, że jest to najważniejsze, jednak coś w tym jest.

Natomiast Instagram, do którego pisząc wprost jakoś się przystosowałem, a raczej większość jego uczestników, szczególnie tych zwanych influencerami, to w większości obraz nie ewolucji, a złudzenie i obłuda. Wszyscy wiemy ile zdjęć musi wykonać instagramowiczka, żeby zamieścić je na swoim profilu, w dawnych czasach zabrakło by klisz do zdjęć w niejednym salonie fotograficznym. Nie o tym chcę tu rozprawiać. Natomiast to nie jest największe zło, ktoś ma czas i potrzebę, ok. Największym problemem jest wykorzystywanie swojej „pozycji”, szczególnie u młodych do sprzedawania im szajsu. Tym szajsem może być pseudo wykreowana marka luksusowa (ostatnio mamy dwie dość głośne akcje w sieci od pani, do dziś nie wiem, czemu Mercedes i jakiejś marki pseudo łańcuszków z Alibaby), ale najczęściej tym szajsem jest po prostu sprzedawanie pewnych idei lub, co równie złe stylu życia.

Samo oglądanie tego z pełną świadomością zakłamania, czy świadomością tego szajsu, oczywiście może być swego rodzaju rozrywką i jedynie traktowanie tego w taki sposób, może być normalne i wtedy też akceptowalne. Jednak wiara, że to co tam widzimy to prawda, jest najgorszym złem tzw. Internetów.

Dlaczego zatem ten przepis pokazuje pewną ewolucję mojej kuchni. Pisałem już wyżej o pewnym doświadczeniu, to ono jest chyba najważniejsze do tego, żeby najprostsze rzeczy pojmować i brać na poważnie. A przede wszystkim ich się nie bać. Dokładnie tak jest z tą carbonarą. Kiedyś wydawało mi się, że żeby danie było świetne, powinno mieć sporo składników i nie może być tak, że z dosłownie 5, czy 6 można stworzyć doskonałość. Mniejszą uwagę przykładałem też wtedy, te dobre kilka jak nie kilkanaście lat temu, do jakości składników. Teraz właśnie ta ewolucja sprawiła, że to się zmieniło, że uważam, że ta carbonara jest najlepsza.

Wczoraj obejrzeliśmy film, dość monotonny i prosty, chociaż łopatologicznie ciekawy. To wydaje mi się chyba najnowsze dzieło dość wiekowego już pana Clinta Eastwooda, o polskim tytule „Przemytnik”, a dużo lepiej oddającym prawdę angielskim „Muł” („The mule”). Nie ma co dochodzić dlaczego polski dystrybutor zmienił całkiem trafny tytuł, to zawsze wiedza tajemna, a zagadka nieodgadniona. Jednak sam film właśnie i w prosty sposób i o prostocie życia opowiada. Nie będzie spoilerem, jeśli nie oglądaliście, jeśli napiszę że to film o dorastaniu i o tym, że jest na nie zawsze czas. Nieistotne czy ma się 20, 40 czy nawet jak w filmie 80 lat. Dorastaniu do rzeczy najważniejszych, które wydają się najprostsze. Co jest najprostsze, ale przez to najważniejsze w życiu łatwo się domyślić. Co oczywiście nie znaczy, że jest to najłatwiejsze (bo proste odnosiło się do pewnych schematów myślenia o tym, a nie o łatwości właśnie tego utrzymania, czy zachowania). Jednak jeśli chcecie obejrzeć, dalej spojlerować nie będę.

To właśnie ta ewolucja. Każdy pewnie ma ją w swoim czasie, jedni wcześniej, inni za późno. Prymitywna też ewoluuje i szuka teraz smaku w tym, co może wydawać się proste. W związku z tym serdecznie polecam tę carbonarę, a szczególnie dedykuje ją mojemu jednemu koledze, który siedzi aktualnie w Batumi i jak się wydaje nie może odnaleźć, choć stara się bardzo tego co najprostsze. Polecam.

Metryczka:

Czas przygotowania: 15 minut

Dla ilu osób: dla dwóch osób

Ile ma kalorii: podobno 100 gram kalorii ma 239 carbonar, ale to chyba fake 😉

Składniki na włoską prostą carbonarę klasyczną i oczywiście bez śmietany:

  • makaron (wg mnie najlepsze: linguini lub spaghetti),
  • 6 plasterków pancetty lub wędzonego boczku,
  • 4 nieduże ząbki czosnku,
  • 1 jajko,
  • 5 łyżeczek startego parmezanu,
  • czarny świeżo mielony pieprz,
  • oliwa z oliwek,
  • świeża zielona pietruszka
  • sól.

Przepis na bardzo klasyczną carbonarę:

Na patelni dosłownie z kropla oliwy podsmażyłem pokrojony w cienkie plasterki boczek (pancetta),po minucie dodałem drobno posiekany czosnek. Cały czas mieszałem, żeby się nie przypalił. Tak przez mniej więcej 4-5 minut. Czosnek powinien zeszklić się i złapać lekko złotawy kolor. Makaron ugotowałem (oczywiście lekko soląc wodę, w której go gotowałem) i odcedziłem (można to zrobić wcześniej, przed smażeniem boczku i czosnku). Wrzuciłem do wysuszonego kuchennym ręcznikiem garnka, w którym się gotował i dodałem trochę oliwy i czarnego świeżo mielonego pieprzu. Wrzuciłem usmażony boczek z czosnkiem i dokładnie wymieszałem.

Przygotowałem jajko rozbełtane z parmezanem (3 łyżeczkami, 2 zostawiłem na posypanie już gotowego dania).

Następnie włączyłem lekko „gaz” (u mnie na indukcji 3-4 w skali 1 – 9) i dodałem jajko rozbełtane z parmezanem. Wlałem do makaronu i intensywnie mieszałem nadal lekko podgrzewając. Po mniej więcej minucie carbonara była gotowa do podania. Jeśli się ją dobrze wymiesza na etapie dodawania jajka z parmezanem, to osiągnie wyśmienitą kremową konsystencję. Sos powinien być wtedy idealny. Podałem posypaną świeżą, poszatkowaną drobno pietruszką i resztą parmezanu. No i nasza typowo włoska prosta carbonara jest gotowa. Smacznego 🙂

Zobacz podobne przepisy:

Komentarze

Fatal error: Uncaught Exception: 12: REST API is deprecated for versions v2.1 and higher (12) thrown in /wp-content/plugins/seo-facebook-comments/facebook/base_facebook.php on line 1273