Prosta sałatka na śniadanie z grzankami

Prosta sałatka na śniadanie z grzankami

Dzisiaj na śniadanie miałem ochotę na jajecznicę. No i już zabierałem się za przygotowania, kiedy pomyślałem, że w sumie to do jajecznicy fajne są pomidorki. No i skończyło się tym, że nie zrobiłem jajecznicy, tylko zjadłem, jak mi się wydaje, bardzo zdrowe śniadanie. Prostą do zrobienia sałatkę, czy nawet surówkę, z pomidora malinowego i rukoli, […]

Pizzerita – czyli nie pizza, nie tarta ale wytrawna

Pizzerita – czyli nie pizza, nie tarta ale wytrawna

Jak tak dalej pójdzie to każdy kolejny wpis będę zaczynał tłumaczeniem się czemu mnie tak długo nie było? Ale może nie. Są wakacje, człowiek może sobie chwilę odsapnąć od pisania bloga, szczególnie że i Mundial był. Do tego sporo innych zajęć. Czasem i to niestety ważniejszych od gotowania. Wybaczcie. Fakt, że też nie gotowałem ostatnio […]

Jogurt z kiwi

Jogurt z kiwi

No i dawno mnie nie było. Znaczy byłem, ale gdzie indziej. Sorry! Znaczy: „Psiepraszom” W sumie to powinienem przede wszystkim siebie przeprosić. Bo to w sumie moja strona, którą na ponad tydzień porzuciłem. Na ponad tydzień. Nie zdarzyło się to nigdy wcześniej. Mam jednak porządną wymówkę. Jak każdy. Bardzo ciężko pracowałem. Nad innymi ważnymi sprawami. […]

Hiszpańskie zapiekanki

Hiszpańskie zapiekanki

Piękny dzień dzisiaj i o gotowaniu pewnie nawet nie myślicie, co? A jeśli już to pewnie raczej w kontekście odkurzenia grilla. Ja nie posiadam grilla, natomiast posiadam wrodzoną zdolność jedzenia wszystkich potraw z pieczywem. Niestety. To po mnie widać. Nie dzisiaj, a wczoraj zrobiłem sobie te „hiszpańskie zapieksy”. Czemu hiszpańskie? Tak mi się jakoś skojarzyło, […]

Placuszki bananowe (a la pan cake)

Placuszki bananowe (a la pan cake)

To w zasadzie przepis z wczoraj, ale nie miałem kiedy więc trafia dzisiaj. Ninka, jak zwykle na sobotnie śniadanie, zażyczyła sobie pan cake’s. Jednak okazało się, że nie posiadam wystarczająco dużo kefiru. Miałem ledwo 100 ml (może nawet trochę mniej). No ale dla chcącego, jak to się mówi. No i pojawił się eksperyment. Zupełnie udany. […]

Placki wegańskie

Placki wegańskie

Napiszę tylko tyle, w 100% odcinam się od tego co poniżej. Napiszę jeszcze tylko, że to występ gościnny. Dodam jeszcze, że ostatnio słuchałem (po dłuższej przerwie) koncertu Kult bez prądu (jakoś tak). Tam jest występ gościnny Doktora Yry (Dr Yry), który mówi, że to pierwszy raz kiedy śpiewa na trzeźwo. Ja nie wiem, czy byłbym […]

Humus, czyli pasta z ciecierzycy (z puszki)

Humus, czyli pasta z ciecierzycy (z puszki)

Mogłem sobie pozwolić na humus na późne śniadanie, ponieważ dzisiaj przygotowuje się do szkolenia, które prowadzę w poniedziałek, więc przez pierwszą część dnia obcuje jedynie z komputerem. Nie polecam przed spotkaniem lub jeśli pracujecie w otwartej przestrzeni. Czosnek czuć w nim bardzo intensywnie i raczej współpracownicy mogliby tego Wam nie wybaczyć. Humus pierwszy raz jadłem […]

Tarta z gruszkami, suszonymi pomidorami i błękitnym lazurem

Tarta z gruszkami, suszonymi pomidorami i błękitnym lazurem

Spędzam kilka dni na Południu, więc w tym czasie mieszkam u rodziców. Odkąd prowadzę stronę z przepisami, a w zasadzie od kiedy opublikowałem przepis na sernik czeladzki, to mój tata jest jego największym miłośnikiem. W tym czasie byłem u rodziców z dwa, trzy razy i za każdym czeka na mnie kilogram sera i na dzień […]

Koktajl bananowy z liczi

Koktajl bananowy z liczi

No więc weekend upłynął pod wezwaniem tradycyjnych potraw dziecięcych, czyli był obowiązkowy secik: rosół (w wersji z, co ciekawe, ryżem), który następnego dnia przerodził się w pomidorową (oczywiście też z ryżem), a do tego sos bolognese w wersji dziecięcej (do którego kupiłem taki makaron małe cyferki, żeby zachęcić do jedzenia Ninke i przyznam szczerze, że podziałało). Co […]

Sałatka „Black Tiger”

Sałatka „Black Tiger”

Wczoraj na Twitterze zostałem zagajony przez Glass is Life o jakiś „zdrowsze drugie śniadanie”. Na szybko napisałem pomidory z mozarellą, dzisiaj jednak przygotowałem coś jeszcze. Dawno nie jadłem krewetek, a te przystojne stworzenia staram się, żeby zawsze zażywały chłodu mojej zamrażalki. Więc idealnie, bo jest podstawa. Jednak cały czas nie zapominam, że zapoznałem się już z […]