Ratatouille (ratatuj) bez pomidorów, a co?

Ratatouille (ratatuj) bez pomidorów, a co?

To dla mnie trochę danie niespodzianka. Akurat przyjeżdżali do mnie goście, a ja miałem ogromną ochotę na danie warzywne. Jakoś wymyśliłem sobie, że musi w nim być kalarepka i buraki. No i jakoś tak wyszło. Dziwadło, które nazwałem ratatouille (ratatuj) bez pomidorów. No bo właściwie to klasyczne francuskie danie, ba nawet prowansalskie, to standardowo zawsze […]

Fasolka szparagowa (zielona i żółta) z koperkiem

Fasolka szparagowa (zielona i żółta) z koperkiem

To danie zupełnie banalne, ale czasami trzeba wrócić do korzeni, żeby poczuć prawdziwy smak. Ja w czerwcu, a nawet teraz już w połowie lipca smakuje się w fasolce szparagowej. Jest genialna. Jak się tylko pojawiła, chociaż ją zawsze ubóstwiałem, nie kupowałem. Jakoś nie miałem ochoty. Jednak gdy kupiłem fasolkę po raz pierwszy i zrobiłem sobie […]

Zielone szparagi z patelni

Zielone szparagi z patelni

Nawet sobie nie wyobrażacie jak ja lubię szparagi. Prawie tak bardzo jak Real Madryt. A Real właśnie stracił drugą bramkę w pojedynku z Valncią :(((( Więc wena do pisania ulotna. Jak śpiewał pewien zespół. Ale nic Hala Madrit! i jedziemy dalej. Na pół weekendu pojechaliśmy z Ninką do dziadków. Babcia dzwoni przed przyjazdem i pyta […]

Puree z selera

Puree z selera

Chodziło za mną to puree. No i wychodziło. W klasycznym przepisie, przynajmniej tak mi się wydaje, warzywa po prostu się gotuje. Ja je ugotowałem w rosole. Nie wiem czy to sprawiło, że to puree było lepsze. Było ok. Nie napiszę o nim nic więcej, bo jak już pewnie wiecie dzisiaj po raz pierwszy spisuje przepisy […]

Sałatka z sosem ze słodkiej musztardy

Sałatka z sosem ze słodkiej musztardy

No i się doigrałem. W sensie bigos. Tak, bo Kaja się obraziła i to śmiertelnie obraziła na Prymitywną Kuchnię, za komentarz odnośnie komentarza. I du du. A tu nie ma co się obrażać, tylko słuchać rad starszego kolegi. Nie? Wy byście się nie obrazili, co? No bo przecież wstępniak na porządnej stronie z przepisami powinien […]

Drożdżowe placki z pesto

Drożdżowe placki z pesto

Wpis Kai: „Ta przekąska wszystkim zawsze smakuje! Nic więcej nie piszę, bo mi się nie chce. To danie mówi samo za siebie. O!” Hm… a ja oddaje jej 101 wpis na stronie. Hm… To pokolenie ma wszystko w du, du du du. Metryczka:  Czas przygotowania: 45 minut Czas pieczenia: około 8 minut Temperatura pieczenia: 250 stopni […]

Jogurt z bakaliami

Jogurt z bakaliami

Ja ostatnio byłem na feriach, więc mnie nie było, ale zawsze jest niezastąpiona Kaja, ze swymi docinkami dla bogu ducha winnego Jacka, więc oddaje jej głos: „Do zdrowego deseru zainspirował mnie ostatni tłusty czwartek. Ale jeśli myślicie, że jak reszta zwariowanych entuzjastów zdrowej diety miałam zamiar zjeść go jako alternatywę dla pączka – źle myślicie. […]

Mus z daktyli

Mus z daktyli

To co poniżej napisane to prawda. Doceńcie! Wpis gościnny Kai. „Osobnego przepisu na mus wcale mi się nie chciało pisać, ale autor bloga (patrz szef i tyran – co najlepsze, twierdzi, że tyranem wcale nie jest, ba, nawet przedstawia na to dowody) mnie do tego zmusił. Pod groźbą nieopublikowania reszty moich przepisów uległam – napisałam. […]

Brukselka z szynką

Brukselka z szynką

Kiedy myślę sobie prymitywna kuchnia, to widzę właśnie takie dania jak brukselka z szynką. Wiem, wiem, wielu z Was prymitywna kuchnia kojarzy się z ogniskiem, ewentualnie jakimś paleniskiem i niemal surowym mięchem popijanym piwem. Dla mnie ta prymitywna kuchnia to jednak coś innego. To smaczne jedzenie, którego przygotowanie nie jest trudne. Jest prymitywnie proste. Gdzie […]

Humus, czyli pasta z ciecierzycy (z puszki)

Humus, czyli pasta z ciecierzycy (z puszki)

Mogłem sobie pozwolić na humus na późne śniadanie, ponieważ dzisiaj przygotowuje się do szkolenia, które prowadzę w poniedziałek, więc przez pierwszą część dnia obcuje jedynie z komputerem. Nie polecam przed spotkaniem lub jeśli pracujecie w otwartej przestrzeni. Czosnek czuć w nim bardzo intensywnie i raczej współpracownicy mogliby tego Wam nie wybaczyć. Humus pierwszy raz jadłem […]