Stripsy z indyka (obiad dla dziecka)

Stripsy z indyka (obiad dla dziecka)

Wczoraj zrobiłem gołąbki, które będę jadł jeszcze pewnie przez dwa dni. Więc dzisiaj tylko odgrzewanie (no i wiadomo, coraz lepiej na kubkach smakowych). No ale ten weekend spędzam z moją córcią, która na moje gołąbki nawet spojrzeć nie chciała. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak: – Ninka a może zjesz gołąbka? (zdecydowanie naiwne pytanie, ale musiałem […]

Gołąbki de luxe

Gołąbki de luxe

Jak już wiecie, to co jem każdego dnia, często zależy od przypadku. Dzisiejszy dzień jest idealnym przykładem. Rano, kolega motywował mnie swoją wiadomością do zjedzenia lekkiego śniadania (hm, nie to nie było śniadanie, przekąska co najwyżej). Normalnie pewnie wszamałbym jakieś jaja, albo chociaż kanapkę z szynką i pomidorem. A tu masz i trzeba było się […]

Kaczka w jabłkach i suszonych morelach podana z patelni

Kaczka w jabłkach i suszonych morelach podana z patelni

Kaczka, a w zasadzie kacza pierś. Mogłoby być kaczy cyc, ale podobno robiąc kacze piersi wypuszczam Prymitywną Kuchnię do Wersalu. Kocham kacze piersi i w ogóle wszystko co kacze, kocham. Kiedyś jak jeszcze byłem zupełnym (bez przesady) kuchennym ignorantem, zdarzyło mi się odwiedzić po raz pierwszy Chiny (to był 2000 rok mniej więcej). Poprosiliśmy wtedy […]

Buraczki zasmażane na słodko

Buraczki zasmażane na słodko

Spotkałem się z zarzutem, że wiele moich przepisów wcale nie jest szybka. No cholera, nie jest. Ale pamiętajcie, że zawsze podaje czas od do. Czyli od rozpoczęcia przygotowywania do zakończenia, czyli gotowego dania. Co najważniejsze, to że ich zrobienie nie trwa bardzo krótko, wcale nie znaczy, że trzeba non stop stać nad garami. Tak jest […]

Kopytka

Kopytka

Muszę się przyznać, że do dzisiejszego obiadu proszonego (do tego przyszło więcej osób niż się spodziewałem, w zasadzie 4 razy więcej), kopytka przygotowałem dzień wcześniej. Czyli wczoraj. Zrobiłem to z dość prozaicznego powodu. Robiłem je pierwszy raz w życiu i bałem się, że jeśli nie wyjdą, to będzie masakra, ale będę miał czas, żeby to […]

Zapieksa bez sera

Zapieksa bez sera

Śniadanie to dla mnie świętość. Bez śniadania nie wychodzę z domu, nie zapalę fajki przed śniadaniem. Nie ważne czy duże, czy małe, muszę rano coś zjeść. Najczęściej rano jem pieczywo. Generalnie to chyba mój największy problem wagowy, że uwielbiam chleb (zdecydowanie bardziej niż bułki). Dzisiaj rano nie miałem chleba. Miałem za to połowę bagietki, mniej […]

Rosół tylko z kurczaka

Rosół tylko z kurczaka

Rosół gotuje tylko dla mojej sześcioletniej córki, która jest niezwykle wybredną degustatorką. To znaczy, że lubi kuchnię prostą, bardzo tradycyjną i ograniczoną do dwóch, trzech odmian posiłków. Jednym z nich jest właśnie rosół. Byle nie pływały w nim: marchewka, pietruszka. W zasadzie poza makaronem w kształcie postaci ze SpongeBoba Kanciastoportkiego, to nie powinno w tym […]

Zupa krem z dyni

Zupa krem z dyni

Dlaczego ja właściwie robię czasem zupę z dyni? Skąd ten przepis? W sumie to sam się sobie czasem dziwię. Pewnie dlatego, że ostatnio (od jakiś trzech lat, każdej jesieni) jest sezon (czytaj: moda) na dynie. Nie tylko ze względu na Halloween, ale na ogólne przywrócenie do łask tego dziwnego warzywa. Być może też dlatego, że […]

Sernik czeladzki

Sernik czeladzki

Pisałem już, że nie będzie specjalnie wielu przepisów na desery. Nie znaczy to, że w prymitywnej kuchni brakuje miejsca na desery. Zdarza mi się czasem upiec muffiny, zrobić ciasto lub przygotować tiramisu. Robię to jednak niezbyt często. Sernik jest wyjątkiem. Po pierwsze uwielbiam serniki, szczególnie te, w których nazwa uosabia gotowe danie. Czyli sernik, to […]