We wtorek mieliśmy z Ninką robić muffinki. Jednak jakoś zapał jej opadł i przełożyliśmy na dzisiaj. Ja zapomniałem, ale Ninka pamiętała, więc zaczęło się kombinowanie na co mamy składników. No i padło na babeczki cytrynowe. Ale żeby nie było tak banalnie, to cytrynowe z Nutellą.
Okazuje się, że to połączenie prawie idealne. Wyobrażam sobie lepsze, ale Ninka, miłośniczka czekolady, raczej nie. Babeczki z tego przepisu są fantastycznie lekkie, mokrawe, kremowo czekoladowe z pyszną nutą cytryny i limonki.
Przyznam, że człowiek pozbawiony jakiejkolwiek dozy rozsądku i ograniczeń fizjologicznych, pewnie mógłby jeść je bez końca. Ja ograniczyłem się do 4 (słownie: czterech). Smakują. Polecam 🙂
Metryczka:
Czas przygotowania: 15 minut
Czas pieczenia: 22 minuty
Temperatura pieczenia: 200 stopni Celsjusza
Dla ilu osób: wychodzi 18 małych babeczek (rozmiar najtańszych papilotek silikonowych z Ikea)
Ile ma kalorii: mój kolega na diecie, może o nich jedynie pomarzyć
Składniki na leciutkie, delikatne babeczki z Nutellą:
- 200 gram mąki pszennej
- 3/4 szklanki cukru białego
- starta skórka z 1 cytryny
- 4 łyżki soku z cytryny
- 4 łyżki soku z limonki
- 1 czubata łyżka Nutelli
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 jajo kurze
- 60 gram masła
- 185 ml mleka
Przepis na wyjątkowo cytrynowe babeczki:
Masło roztopiłem na małej patelence.
Do jednej miski wrzuciłem mąkę, sodę, proszek do pieczenia, cukier i startą skórkę z cytryny (słabo mi szło to tarcie, chociaż wcześniej cytrynę dokładnie wymyłem i wyparzyłem, była chyba tak mocno nawoskowana, że jakoś szło topornie, więc w sumie to nie było startej skórki z całej cytryny, bardziej pół). Dokładnie wymieszałem. W zasadzie to zrobiła Nineczka.
Do drugiej miski Ninka wlała sok z cytryny i limonki, mleko i kurze jajo. Dokładnie wymieszała (jajo musi być dobrze roztrzepane). Na koniec dodała roztopione masło (lekko przestudzone).
Następnie wymieszaliśmy składniki pierwszej i drugiej miski (do sypkich Ninka wlała płynne). No i dodaliśmy czubatą łyżkę Nutelli i dokładnie rozprowadziliśmy po cieście (ma być jasno brązowe). Ciasto jest dość rzadkie.
Ciasto wlałem do silikonowych papilotek (dość mocno rośnie, więc nie więcej niż do 3/4 wysokości). Wstawiłem do rozgrzanego piekarnika na 200 stopni Celsjusza. Piekłem około 22 minut.
Po upieczeniu ciastka muszą odpocząć (chociaż są pyszne na ciepło), dlatego że są bardzo lekkie i tłuściutkie i kiedy chcieliśmy je wyciągnąć z papilotek, rozwalają się. Dlatego najlepiej poczekać aż ostygną i wtedy bez problemu już wyskakują w całości. Pyszne ciastka cytrynowe gotowe. Smacznego!
Zobacz podobne przepisy:
- Muffinki cytrynowe
- Babeczki potrójnie czekoladowe z bananami
- Proste ciasto czekoladowe (z Nutellą)
- Ciasto cytrynowe
- Sernik z nutellą
- Sernik jagodowy
- Muffinki czekoladowe
- Tarta cytrynowa z borówkami