Macie pewnie tak czasem, jak mam i ja. Idziecie do sklepu i widzicie piękne pieczarki. No i je kupujecie, sami nie widząc po co. A potem te pieczarki leżą jeden dzień w lodówce, następnie drugi, a trzeciego dnia myślicie… to już czas je wyrzucić? Dzisiaj zadałem sobie to pytanie i uznałem, że byłoby to głupotą.
Tylko trochę sobie późno zadałem to pytanie, ponieważ po powrocie z rowerowej przejażdżki (brrr, zimno było) i tylko jakieś 50 minut przed wyjściem do kina (na wybitnie straszny film, w którym zadaje się więcej pytań „jak?” a nie „co?”, niejakim „Cloverfield Lane 10”, przewidywalny, ale czasem idzie w pięty ;). Co znaczy, że nie miałem wiele czasu. Najpierw pomyślałem, że pieczarki najprościej usmażę z cebulą, a jutro będą np. do zapiekanki.
No ale nie byłbym sobą, gdyby nie przyszedł mi głupszy pomysł do głowy. Zrobić coś pożytecznego! Zrobić sobie w niecałe 50 minut, zapiekany makaron z pieczarkami, który jutro spożyje w pracy. Może nawet kogoś poczęstuje? (BTW pasztet szefa, zszedł dzisiaj w firmie cały 🙂
No i pojawiła się opcja na makaron funghi. Tak, funghi, czyli po prostu z grzybami, a że w Polsce grzyby to głównie pieczarki (tyle ich w lasach ;), to wydawało się, że będzie idealnie. No ale z pasztetu zostało mi jeszcze pół paczki suszonych borowików, więc ten mój funghi, to prawdziwie grzybowa potrawa. Prawdziwie borowa 🙂 Do tego bez ciężkiej śmietany (nie łudźcie się jednak, że to danie leciutkie – raczej prawdziwy „pomidor”). No i ha, kolejne danie w Prymitywnej Kuchni przyjazne wegetarianom. I wszystko w 40 minut.
W kinie nawet popcorn udało mi się kupić zanim się zaczął seans (ale sprawdziłem szybko ile kcal ma kinowy popcorn i pół mi się wysypało z wrażenia). Więc z głupoty, wyszło sporo pożytku. Polecam, chociaż dzisiaj tylko spróbowałem, ale już widzę, że wyszedł.
Metryczka:
Czas przygotowania: około 20 minut
Czas pieczenia: 15 – 20 minut
Temperatura pieczenia: 200 stopni Celsjusza
Dla ilu osób: 2-3 porcje
Ile ma kalorii: pomidor 😉
Składniki na makaron z grzybami po włosku ale bez śmietany:
- 30 dkg pieczarek
- 15 gram suszonych borowików
- pół paczki makaronu (u mnie rurki)
- 10 dkg żółtego sera (ja miałem pół na pół ementalera i holenderskiej goudy)
- 1 duża cebula
- suszony lubczyk
- włoska przyprawa do spaghetti bolognese (dużo suszonej papryczki chili i suszonych włoskich przepraw, możecie zastąpić suszonymi papryczkami, lubczykiem, ziołami)
- czarny mielony pieprz
- sól
- oliwa z oliwek
- 1 łyżeczka cukru
Przepis na makaron funghi:
Makaron ugotowałem i odcedziłem. Garnek, w którym gotowałem makaron wytarłem papierowym ręcznikiem i odstawiłem. Przyda się później.
Na patelni rozgrzałem dwie łyżki oliwy i smażyłem średnio pokrojoną cebulę, do której dodałem łyżeczkę cukru. Kiedy na niewielkim „ogniu” cebula się smażyła, pokroiłem w paski wcześniej obrane pieczarki. Dodałem na patelnię. Dość obficie popieprzyłem i dodałem trochę soli. Wymieszałem.
Suszone borowiki zalałem wrzątkiem, odcedziłem i przelałem wrzątkiem raz jeszcze. Tak przygotowane grzyby dodałem na patelnie z cebulą i pieczarkami. Wymieszałem i na niewielkim „ogniu” smażyłem jeszcze około 10 minut.
Odcedzony makaron wrzuciłem do garnka i dodałem pół łyżki oliwy, dość obficie suszonego lubczyku, mieszanki włoskich przypraw do bolognese (ostre papryczki, zioła), trochę posoliłem. Dodałem drobno pokrojony ser żółty (u mnie gouda i ementaler). Wymieszałem i dodałem usmażone grzyby z cebulą. Jeszcze raz dokładnie wymieszałem.
Piekarnik rozgrzałem do 200 stopni Celsjusza. Makaron z grzybami przełożyłem do niskiego naczynia żaroodpornego i wstawiłem do piekarnika na 15 – 20 minut. Włoskie danie z grzybami gotowe. Smacznego!
Zobacz podobne przepisy:
- Makaron z włoskim sosem pomidorowym
- Kaczka w sosie z borowików
- Gnocchi z kremowymi pieczarkami
- Drobny makaron z suszonymi pomidorami
- Makaron z byle czym
- Perfekcyjny kremowy sos pieczarkowy (np. do makaronu)
- Włoski zapiekany makaron z mięsem, cukinią i fasolą
- Makaron z pesto, serem Cambozola i rukolą