Dzisiaj zrobiłem sobie na kolację danie, od którego mdleje Magda Gessler, a top chefów wywalają z telewizji. Kuskus. Żaden tam królewski, marokański kuskus. Zwyczajny. Kuskus z warzywami.
Miałem ochotę na coś ciepłego z marchewką. Ochotę, to może za dużo powiedziane, po prostu nie wiem w sumie skąd, ale nagromadziło mi się w domu wyjątkowo dużo marchewki (to znak, idzie zima). No i padło na danie dziecinnie proste. Jeśli zdecydujecie się, napiszcie jak Wam smakowało i czy lubicie robić w domu tego typu proste przepisy? No i czekam oczywiście na kuskusowe propozycje. Bo kaszkę kuskus też zazwyczaj mam.
Metryczka:
Czas przygotowania: 12 minut
Dla ilu osób: to wersja dla jednej osoby, jeśli chcesz zrobić dla większej ilości osób po prostu przemnóż składniki razy ilość osób
Ile to ma kalorii: spokojnie można zjeść na kolacje, z czystym sumieniem
Składniki na cus cus:
- Pół małej miseczki kaszki kuskus
- Pół szklanki bulionu (Magdo Gessler i inne baleriny zamknijcie teraz oczy. Tak, przyznaje się, rozpuściłem pół kostki rosołowej w szklance, z czego połową potem zalałem kaszkę)
- średniej wielkości marchewka
- pół małej cukinii
- jedna duża cebulka szalotka
- 1/3 dużej świeżej, chrupiącej, słodkiej, soczystej czerwonej papryki
- około 4 cm dolnej części (tej jasno zielonej) grubego pora
- gałązka świeżych liści zielonej pietruszki
- oliwa z oliwek
- dwie szczypty soli
- dwie szczypty mielonego czarnego pieprzu
Przepis (to za dużo powiedziane):
No dobra, zaczynamy od wyeliminowania Magdy Gessler i kucharek wrażliwych na zupę w kostce. W zasadzie to bulion w kostce. Użyłem go, wybaczcie, to prymitywna kuchnia. Więcej się nie tłumaczę. Zemdlały?
Ok, to kaszkę zalewam bulionem przygotowanym z połowy kostki rosołowej, tak żeby przykrył całą kaszkę i około 1 cm bulionu było jeszcze ponad poziomem kuskusa (czyli taki płytki brzeg nad Bałtykiem). Przykrywam talerzem i odstawiam, żeby wchłonął wodę.
Warzywa kroję w kolejności wrzucania na patelnię. Zaczynam więc od szalotki, gdy ona wyląduje na rozgrzanej oliwie (dosłownie kilka kropli oliwy), kroję marchewkę i wrzucam ją na patelnię. To samo robię z cukinią papryką i porem. Ważne, żeby wszystkie warzywa było pokrojone na drobne kawałki. Chwilę smażę i dodaje sól oraz pieprz do smaku. Po około 6 – 7 minutach mieszania, na patelnię dodaje napęczniałą kaszkę kuskus i dokładnie wszystko mieszam. Patelnie ściągam z „ognia”.
Drobno kroję zieloną pietruszkę i dodaje na patelnie (trochę zostaje do udekorowania potrawy). Jeszcze raz mieszam. Wykładam na talerz i gotowe. Dekoruje świeżą pietruszką. Smacznego!