Zastanawiałem się od czego zacząć? No i przyszło mi do głowy, że skoro to prymitywna kuchnia, to powinienem zacząć z prawdziwym pierdolnięciem, czyli od jajek. A konkretnie od potrawy, którą podobno umie zrobić każdy. Czyli jajecznica. Jadłem w swoim życiu niejedną. Bywało, że robiłem jajecznicę z 40 jajek (na Mazurach dla całej ekipy), robiłem jajecznicę na szczycie wygasłego wulkanu w Mongolii (na malutkiej kuchence turystycznej), w Chinach starałem się nauczyć chińskiego kucharza jak zrobić jajecznicę w woku (próba była nie do końca udana). Najczęściej jednak robię ją sobie na śniadanie na głębokiego kaca. Dobra jajecznica potrafi zabić kaca. To sprawdzone.
Ok, ale miał być mój przepis na wyborną jajecznicę.
Metryczka:
Czas przygotowania: około 10 minut
Dla ilu osób: dla jednej (można to zmodyfikować, zwielokrotniając składniki, jednak uwaga, kiedy zrobimy dla 10 osób, jajka nie zetną się tak równo i wyjdzie jajecznica nie przesadnie wyborna).
Ile to ma kalorii: nie mam zielonego pojęcia, pewnie w cholerę.
Składniki na wyborną jajecznicę:
- 2 jajka (facet nie powinien jeść jajecznicy z więcej niż dwóch jajek, tak mi się wydaje)
- 7 dkg (kilka plasterków) drobno pokrojonej świńskiej szynki (może być oczywiście bekon, byle nie za tłusty)
- kilka kropel oliwy z oliwek
- pół łyżki masła
- jedna mała cebulka (osobiście preferuje szalotkę, ale akurat nie miałem, wychodzę z założenia, że jeśli brakuje jednego składnika nie ma sensu się po niego fatygować do sklepu, w końcu to prymitywna kuchnia)
- grubo pokrojony szczypiorek
- szczypta soli
- 1/3 łyżeczki grubo mielonego czarnego pieprzu
Przepis (wykonanie):
Na dobrze rozgrzaną patelnię (na razie z samą oliwą) wrzucam pokrojoną w drobne paski świńską szynkę oraz drobno pokrojoną cebulę (jeśli to dymka, to nie kroje jej bardzo drobno, wolę większe kawałki). Przysmażam około 5 – 6 minut, co ważne często mieszając, tak żeby się nic nie przypaliło. Rozbijam dwa jajka do szklanki i dodaje do nich sól oraz pieprz, nie mieszam.
Kiedy świńska wędlina oraz cebulką są już w stanie odpowiedniego podsmażenia, dodaje masło i kiedy się roztopi z wędliny z cebulą formułuję na patelni gniazdko. To miejsce na wlanie naszych niedoszłych pisklaków do środka. Wlewam jajka i czekam około 30 – 40 sekund, tak żeby jajka lekko się ścięły od spodu. Wrzucam do środka jajek grubo pokrojony szczypiorek. Po czym zaczynam delikatne przekładanie, mieszanie jajek. Nie za szybkie, podkreślam delikatne. Temperatura patelni powinna być mniej więcej na pół gwizdka wydajności kuchni, na której to smażycie.
Kiedy osiągam efekt widoczny na zdjęciu, ściągam patelnię z „ognia”. Voila doskonała jajecznica gotowa. Podaje ją z pokrojonym z kostkę pomidorem oraz ciemnym pieczywem, oczywiście posmarowanym masłem. Idealne danie na kaca jest gotowe. Smacznego!
Możecie też skorzystać z filmu instruktażowego (wersja bez szczypiorku).
Zobacz podobne przepisy:
- Jajecznica
- Ryż z warzywami
- Wstążki z krewetkami i szpinakiem
- Eggburger (czyli hamburger z jajkiem) mega ostry
- Chlebowe grzanki w jajku kładzione na szynce
- Ryż po chińsku z żółtą papryką i jajkiem
