Pomidory z mozzarellą

Pomidory z mozzarellą

Niestety, trzeba przed świętami zacząć liczyć co się je 🙁 Wielki smutek nastąpił w Prymitywnej Kuchni. Pomidory na śniadanie. Bez pieczywa. Aaaaaaaaaaaaaaaaa! Podobno są takie osoby, które mają tak dobrą przemianę materii, że nie muszą liczyć, mierzyć, ograniczać. Kiedy o nich słyszę włącza mi się autentyczna zazdrość. Dlatego staram się o tym nie myśleć. Wcale. […]

Roladki z piersi kurczaka z serem pleśniowym

Roladki z piersi kurczaka z serem pleśniowym

Podobno taki co przyjechał do Warszawy i to się jakoś ogarnął, zamieszkał itd., ale jeździ w rodzinne strony co czas jakiś, do tego mieszka na Wilanowie, to „słoik”. Mówią też leming, ale w kuchni nigdy żadnego leminga nie znalazłem, do słoika mi bliżej. Ja mieszkam już w Warszawie 10 lat, chociaż jak gdyby ktoś kilkanaście […]

Pasztet wieprzowy „taty”

Pasztet wieprzowy „taty”

Słowo się rzekło. Więc jest pierwszy „gościnny” wpis. No i ja mimo tego, że przyjechałem dość późnym wieczorem,  już ugoszczony. Dlatego też boję się trochę tej drugiej części weekendu. To po jaką cholerę pół tygodnia byłem na „diecie śledziowej”? Najgorsze jest to, że nie potrafię się powstrzymać. Zawsze jak przyjeżdżam do rodziców tak jest. A […]

Klasyczna zapieksa z pieczarkami

Klasyczna zapieksa z pieczarkami

Ciężki dzień. Nie ma sensu pisać czemu. Na śniadanie zjadłem przygotowane wczoraj śledzie, były zdecydowanie lepsze niż wieczorem. Chociaż śledź na śniadanie, to nie do końca udany pomysł. Szczególnie z dużą ilością cebuli. Uważajcie 😉 Postanowiłem też nie robić obiadu, bo w sumie to niewiele mi się dzisiaj chciało. Naprawdę słabo. Czasem bywa. Jeszcze tylko […]

Śledź prawie po żydowsku

Śledź prawie po żydowsku

Byłem dzisiaj w markecie i przechodząc obok stoiska z rybami, wpadła mi w oko śledzie. Ostatnio śledzie to raczej konsumowałem przy spożyciu w miejscach a la przekąski – zakąski (muszę przyznać, że u tego dłużnika Warszawy Adama G. mają zupełnie przyzwoitego śledzia). Ostatnio też w czasie wakacji, kiedy byłem nad polskim morzem, w uroczej miejscowości […]

Eggburger (czyli hamburger z jajkiem) mega ostry

Eggburger (czyli hamburger z jajkiem) mega ostry

Wrzuciłem dzisiaj wczorajsze frytki, to i nowy rodzaj burgera mogę wrzucić. Miałem wczoraj małą wytwórnie burgerów (w sumie 4 zrobiłem, mimo wszystko to wymaga pewnej koordynacji, bo tu burger, tam się bułka podgrzewa, a tu frytki dochodzą…), no i konsekwencje czuję do dziś. Dosłownie. Być może już wiecie, że potrafię zrobić bułki na hamburgera. Prezentowałem […]

Polędwiczki w pieczarkach

Polędwiczki w pieczarkach

Wiem, nie wyglądają te polędwiczki za dobrze na zdjęciu. Ale przecież nie oceniacie ludzi po zdjęciach? Prawda? Nie oceniacie? Serio? To czemu mielibyście oceniać polędwiczki po zdjęciu? Właśnie! W zasadzie to danie miało dwa życia. Robiłem je wczoraj wieczorem, można nawet już w nocy. W pierwszym życiu zostało pozbawione prawie wszystkich pieczarek. Bo musiałem sprawdzić […]

Kurczak z pędami bambusa

Kurczak z pędami bambusa

Jak wiadomo samymi wspomnieniami człowiek nie przeżyje. Tak i ja nie przeżyję myśląc o wczorajszym cheesburgerze. Trzeba coś wszamać. W wyborze danie pomogło mi bardzo to, że wczoraj kupiłem pierś z kurczaka z myślą o obiedzie dla Ninki. No ale, Ninka zjadła u mamy i u mnie w sumie tylko kolację. A ja już pierś […]

Klasyczny cheesburger wołowy

Klasyczny cheesburger wołowy

Jeśli czytaliście przepis na bułki, to wiecie, że wczoraj miałem nocny turniej w Fifę. No i jak się domyślacie przed takim turniejem lepiej zrobić dobry „podkład”. Cheesburger jak znalazł. Chociaż i tak zazwyczaj kończy się tak, że mniej więcej w połowie rozgrywki zamawiamy pizze. No więc na tego burgera miałem mięso, ale nie miałem bułki. […]

Zupa krem z pomidorów

Zupa krem z pomidorów

Został mi z wczoraj rosół, nie specjalnie dużo. Myślę, że niecały litr. Zostało mi też trochę ugotowanego wczoraj ryżu. Gdzieś naturalnie w głowie, złożyło się to w zupę pomidorową. No i w sumie na początku pomyślałem, że zrobię taką klasyczną i to w 3 minuty. Czyli dodam dwie łyżki koncentratu, zabełtał, zagotuję i zupa gotowa. […]