Tatar z ligawy
Dzień po mojej drugiej osiemnastce, poszliśmy z kolegą Tomaszem do wspaniałego miejsca zwanego „Restauracją Kresowiak”. Cudowne miejsce z klimatem. Nie spotkacie tam fantazyjnych młodych szczupłych zwinnych niedoświadczonych przystojnych kelnerów. Spotkacie tam kelnerów, bądź kelnerki z klasą. Takich kelnerów z klasą starej daty. Kelnerów, którzy wiedzą, że jak się zamawia tatara, to też zamawia się wódkę. […]