Zupa dyniowa z czerwoną soczewicą

Dzisiaj się nie rozpisuje, bo w sumie nie byłoby tak szybko tego przepisu, gdyby nie jedna z Facebookowych fanek profilu PrymitywnaKuchnia.pl, która… no pisząc wprost wymogła, czy delikatniej, przyspieszyła proces powstawania zupy 🙂

Zupy dość zwyczajnej, zwiastującej jesień, aczkolwiek nie tak do końca banalnej i oczywiście z lekkim pazurem (w postacie sambal oelek). Także idąc spać, z pełną odpowiedzialnością, jak zwykle, polecam Waszej uwadze. Szczególnie, że praktycznie w każdym sklepie pojawiły się dorodne dynie.

Metryczka:

Czas przygotowania: około godzina (w tym gotowanie, więc samo przygotowanie dosłownie kilkanaście minut)

Dla ilu osób: garnek zupy, tak na 6 osób

Ile ma kalorii: pewnie, że ma, ale to denne kalorie

Składniki na zupę krem z dyni z czerwoną soczewicą:

ćwiartka średniej wielkości zielonej dyni
1 średniej wielkości pietruszka (korzeń)
1 średnia cebula
1 średnia marchewka
1 dość spory ziemniak
pęczek zielonej pietruszki
kostka bulionu warzywnego
4 łyżki czerwonej soczewicy
1 płaska łyżeczka sambal oelek (czyli pasty z papryczki chili, można zastąpić inną pastą z chili)
świeżo mielony czarny pieprz
sól
grzanki z chleba litewskiego (sam robiłem, jak znajdziecie w przepisie, możecie też oczywiście użyć gotowych 🙂

Przepis na rozgrzewającą zupę krem z grzankami:

Zacząłem od dyni. Najpierw usunąłem miękki miąższ z pestkami i oddzieliłem dynie od skóry. Otrzymałem tak mniej więcej 1/4 średniego garnka dyni. Pociąłem ją na niewielkie kawałki.

W średnim garnku ugotowałem około 1,5 litra wody (tak mniej więcej 3/4 garnka) i rozpuściłem kostkę bulionu warzywnego. Do gotującego się na niewielkim „ogniu” (u mnie na indukcji 5 w skali 1 – 10) bulionu dodałem dynie.

Obrałem ziemniaka i pietruszkę, też pokroiłem na niewielkie kawałki i dodałem do garnka. To samo zrobiłem z cebulą i marchewką. Dodałem jeszcze szczyptę soli i trochę świeżo mielonego czarnego pieprzu. Gotowałem tak około 20 minut.

Po tym czasie dodałem 4 łyżki czerwonej soczewicy i pęczek umytej zielonej pietruszki. Dodałem też płaską łyżeczkę ostrej pasty z papryczki chili (można pominąć, ale zupa może być mdła). Wymieszałem. Gotowałem jeszcze około 20 – 25 minut.

Kiedy zupa była ugotowana odstawiłem ją do przestygnięcia. W tym czasie zabrałem się za robienie grzanek. Z twardego, mocno kminkowego chleba litewskiego odciąłem skórkę i pokroiłem na mniej więcej 7 cm kromki, z których następnie wyciąłem kostkę. Wstawiłem do piekarnika rozgrzanego do 125 stopni Celsjusza i suszyłem mniej więcej 30 – 40 minut (zależy od tego jak chleb jest mokry).

Po tym czasie grzanki są gotowe, a zupa odpowiednia do zmiksowania na krem. Zrobiłem to oczywiście blenderem, tak żeby powstał aksamitny krem. Zupa krem z dyni z czerwoną soczewicą jest gotowa. Nie pozostaje nic innego jak polewać do misek i na górę rzucić kilka aromatycznych „litewskich” grzanek. Smacznego!