Sernik z borówkami amerykańskimi

Patrząc na zdjęcie możecie mieć wrażenie, że to kopia sernika z jagodami. W zasadzie to podobne ciasta, ale nie tak bardzo bardzo. Czym się różnią? Możecie porównać składniki. Wersja amerykańska jest trochę cięższa ze względu na użycie mascarpone. Ma też zdecydowanie bardziej masywny spód oraz więcej mąki.

W czasie przygotowania tego sernika z borówkami amerykańskimi zobaczycie, że masa przed dodaniem mąki jest znacznie rzadsza od wersji z serkiem philadelphia. Stąd więcej mąki. Poza tym w tej wersji nie ma dodatkowych smaków, np. wanilii. Mimo wszystko wygląda wyśmienicie (dlatego dodałem trochę przecieru jagodowego, żeby uzyskać kolor, bez niego nie byłby aż taki). Także smakuje.

Robiłem go u rodziców (kuracja w czasie zapalenia spojówek), więc miałem do dyspozycji Kasię. Jednaj jeśli nie macie robota kuchennego, to spokojnie dacie radę przygotować go blenderem. Tyle tylko, że ciasteczka będziecie musieli kruszyć ręcznie (czego ja nie znoszę). Kasia potrafi to szybko i sprawnie zrobić za Was, więc jeśli nie macie jej pod ręką, dodajcie do czasu przygotowania około 10 minut na przygotowanie ciasteczek.

Polecam!

Metryczka:

Czas przygotowania: 20 minut

Temperatura pieczenia: 150 stopni Celsjusza

Czas pieczenia: około 85 minut

Dla ilu osób: około 10 – 12 porcji

Ile ma kalorii: niestety ma

Składniki na robiący spore wrażenie serniczek:

250 gram chudego twarogu
250 gram tłustego twarogu
500 gram mascarpone (tak, tego tłustego sera do tiramisu, obecnie w dyskontach można kupić znacznie taniej niż to się wydaje)
250 gram borówek amerykańskich (większe opakowanie)
3 łyżki przecieru z jagód (ten składnik nie jest niezbędny, jednak bez niego sernik nie będzie miał takiego pięknego fioletowego zabarwienia, niestety ale borówki go nie dają, na smak bardzo nie ma wpływu, a jak zrobić taki przecier? Jagody z łyżką cukru podsmażyć w małym garnuszku tak żeby wypuściły sporo soku, ostudzić)
6 łyżek mąki pszennej
4 jaja kurze
szklanka białego cukru
3 łyżki soku z cytryny (u mnie jak zwykle z buteleczki)
duże opakowanie śmietany 18% (gęstej)
4 łyżki cukru pudru
3/4 kostki masła
1 opakowanie ciasteczek owsianych z czekoladą (mogą być np. takie)
pół opakowania ciasteczek digestive
bułka tarta

Przepis (znów Kasia w ruch, robota duch):

Jak już pisałem zacząłem od zmontowania robota, czyli Kasi 🙂 Najpierw zacząłem od roztopienia masła na małej patelni. Ostudziłem je.

W Kasi przystawką, chyba do tarcia warzyw, rozkruszyłem wszystkie ciasteczka. Wymieniłem końcówkę na mieszadło i do ciasteczek dodałem masło. Dokładnie wymieszałem.

Spód okrągłej formy do ciasta wysmarowałem masłem i oprószyłem bułką tartą. Wyłożyłem ciasteczka wymieszane z masłem i dokładnie ugniotłem, tak żeby pokrywały cały spód formy. Nie może też być za gruby. Przykryłem folią aluminiową i wstawiłem do lodówki.

Do miski robota włożyłem twaróg chudy i tłusty i włączyłem mieszanie (które zastąpiło u mnie mielenie sera). Po około 4 – 5 minutach dodałem serki mascarpone. Mieszałem (a w zasadzie to Kasia mieszała) kolejne 2 – 3 minuty. Do zmielonego, a w zasadzie wymieszanego sera dodałem (cały czas się mieszało): jajka, cukier, 2 łyżki soku z cytryny, borówki amerykańskie i przecier z jagód.

Masa serowa powinna się wyrabiać około 4 – 5 minut. Powinna wyjść dość rzadka. Na koniec dodałem 5 łyżek mąki pszennej i mieszałem jeszcze około 2 – 3 minut. No i gotowe.

Rozgrzałem piekarnik do 180 stopni Celsjusza.

Z lodówki wyciągnąłem formę z przygotowanym już ciasteczkowym spodem. Wlałem do niej masę serową. Wstawiłem do piekarnika i zmieniłem temperaturę pieczenia na 150 stopni Celsjusza. Piekłem 60 minut.

Po 60 minutach delikatnie wyciągnąłem ciasto z piekarnika i wylałem na wierzch wcześniej przygotowaną masę śmietanową (czyli: cała duża śmietana 18%, wymieszana z 4 łyżkami cukru pudru i łyżką soku z cytryny, dokładnie wymieszane na gładką masę). Wstawiłem do piekarnika jeszcze na 20 minut. Sernik z borówek amerykańskich gotowy.

Pamiętajcie tylko, żeby:

a) nie jeść od razu po wyciągnięciu z piekarnika

b) studzić najpierw tylko przy uchylonych lekko drzwiczkach piekarnika

c) najlepiej smakuje kiedy po całkowitym wystygnięciu, wstawicie na co najmniej 3 – 4 godziny do lodówki

Smacznego!