Krewetki z grilla

Krewetki z grilla

Miłe Panie. Tak, miłe panie gościły wczoraj na moim talerzu. Do tego, co pewnie już wiecie, z wyjątkowo nieskomplikowanymi, aczkolwiek przesadnie mi smakującymi liśćmi szpinaku. Miłe panie krewetki. Panie krewetki, które jakby wprost zeszły z rozgrzanego piasku, najpiękniejszych plaż Francuskiej Riwiery. Grillowane krewetki. Bałem się czy wyjdą, czy nie będą zbyt suche. Zastanawiałem się czy […]

Krewetki w ostrym sosie sezamowym

Krewetki w ostrym sosie sezamowym

Jedziemy za chwilę na turniej rycerski (wakacje!), wiec to będzie szybkie odtworzenie dania, które robiłem pod koniec czerwca. Pierwszy raz wykorzystałem do przygotowania krewetek półprodukt, czyli gotowy sos chili z sezamem. Przyznam szczerze, że była to oczywiście improwizacja, pierwotnie miała być to wersja z sosikiem na bazie mleka kokosowego i masła, ale w trakcie przygotowania […]

Krewetki na maśle

Krewetki na maśle

Nie będę ukrywał krewetki pokochałem. Nie wtedy, kiedy w 2004 roku w Hongkongu o 2 w nocy zamówiliśmy z kumplem w taniej chińskiej jadłodajni dla nieangielskojęzycznych wyrobników zamówiliśmy makaron z owocami morza. Było to okropne. Wskazywaliśmy sobie, który z nas ma zjeść co dziwniejsze składniki. Polubiłem je kiedy znajomi kilka lat później, zaprosili mnie na […]

Spaghetti z zielonym pietruszkowym pesto z krewetkami

Spaghetti z zielonym pietruszkowym pesto z krewetkami

W kwietniu zaraz po świętach Wielkanocnych przypadł mi w udziale niezwykły zaszczyt. Zostałem zaproszony na organizowaną przez Think Tank sesję wyjazdową na temat przyszłości świata. Mieliśmy zastanawiać się o tym jak świat będzie wyglądał za 100 lat. Po wakacjach będziecie mogli nawet kupić z tej okazji książkę. Hm, której rzekomo będę współautorem. Ja początkowo zastanawiałem […]

Lasagne bolognese

Lasagne bolognese

Prymitywna kuchnia ma ogrom pracy. Może kiedyś to opiszę. Ale chyba jeszcze ze wcześniej. No i nie jest tak, że nic nie gotuje. Piątek był dniem mega gotowania. Krewetki, rosół… no i mięso na hit. Tego jeszcze nie było. Lasagne bolognese. Taką klasyczną. Tak mi się przynajmniej wydaje. Och. Była dobra. Mięso warto przygotować dzień […]

Szpinak z czosnkiem

Szpinak z czosnkiem

Szpinak to jest takie coś, czego nie lubi większość dzieci. Jeśli nie wszystkie. Czy ktokolwiek z Was lubił szpinak jak podawali go w postaci papki w przedszkolu lub na szkolnej stołówce? Ja też nie lubiłem. Zresztą nie lubiłem wielu innych przepysznych potraw, które teraz ubóstwiam. Słowo ubóstwiam nie jest niestety przypadkowe. Jeść lubię aż za […]

Makaron z byle czym

Makaron z byle czym

Dzisiaj zrobiłem to co robić powinienem wczoraj. Odłożone sprzątanie mieszkania. Masakra tak straszna, że należało mi się coś dobrego do jedzenia. Więc na szybko powstał przepis na makaron z tego co było w lodówce. Nie powiem, żeby lodówka była jakaś przesadnie pusta i spokojnie dałoby się zrobić np. całkiem porządny makaron carbonara. Jednak miałem rukolę, […]

Ośmiornica smażona z pomidorkami

Ośmiornica smażona z pomidorkami

Dzisiaj pojechałem po krewetki, a wróciłem z ośmiornicą. I to nie baby, na którą przepis na ośmiornice baby, możecie już znać z Prymitywnej Kuchni, tylko normalną, świeżą, piękną, do tego obraną z dziobów i takich tam. Taką jak podają u Gesslera czy w Der Elefant. No i wróciłem do domu z ośmiornicą, chociaż nie planowałem. […]

Carbonara bez śmietany

Carbonara bez śmietany

Spędziłem bardzo sympatycznego Sylwestra. Trochę innego niż był w planach, bardziej kameralnego, ale w miłym towarzystwie i z dobrą prymitywną kuchnią (którą oczywiście serwowałem). Karta dań była krótsza, niż nawet ta rekomendowana przez Magdę Gessler. Jedliśmy więc krewetki na maśle, a do tego dobra deska francuskich i niemieckich serów i wybitne francuskie wędliny. Mega prymitywne […]

Pieczona bagietka po prowansalsku

Pieczona bagietka po prowansalsku

Nic szczególnego, w zasadzie to banalny sposób na reanimację starej, czy może raczej suchej bagietki. Kupiliście bagietkę, poleżała dwa dni i w zasadzie poza zastosowaniem jako pałka do wbijania gwoździ, teoretycznie jest niejadalna. Teoretycznie, bo praktycznie, co pokazuje poniżej da się ją reanimować nie dość, że prosto to i bardzo szybko. Dlaczego pieczona po prowansalsku? Bo […]