Zakwas na barszcz

Ale mnie długo już tu nie ma! No nie mam kiedy. Nawarstwiło się i przelało. Naprawdę mega mega dużo pracy. W weekend ostatni co prawda trochę gotowałem (będą co najmniej dwa przepisy jak znajdę chwilę, żeby je wrzucić), ale poza tym sucho.

Głównie stołowałem się na tzw. „mieści”. Z ciekawszych rzeczy, czym się jeszcze nie chwaliłem na fan page na Facebook, jadłem w Kijowie w bardzo ciekawej knajpie „Spotykacz„, słoninę. Podaną z przepysznym ciemnym chlebem (podgrzanym) i warzywami. Dziwne, ale była naprawdę dobra. Jakoś tak specyficznie po ukraińsku uwędzona. Zobaczcie jak podana:

slonina-po-ukrainsku

Nieźle nie?

Zresztą o kulinarnych przygodach z Ukrainy mógłbym się więcej rozpisać, ale może w kolejnym wpisie. Czasu jeszcze za mało.

No ale cóż, czasem bywa. Co więcej, wcale mnie to nie martwi 🙂

No, ale dzisiaj się jakoś tak zebrałem na chwilę, bo czas goni, a do Bożego Narodzenia zostało już jego niewiele, a zakwas na barszcz w dzień się nie zrobi. Dodam, że Ukraina barszczem stoi, więc tematycznie w tamte strony też się komponuje. Zresztą na profilu PrymitywnaKuchnia.pl na Facebook mogliście zobaczyć, że jadłem i to był naprawdę dobry barszcz czerwony. Inny niż u nas, z mięsem, kleksem śmietany (ja preferuje w Polsce z uszkami). Wyborny był. W Polsce takiego nie jadłem nigdy. No ale do rzeczy…

Przepis jest szybki, więc dosłownie w 5 – 10 minut macie gotowy słoik. Robię go pierwszy raz i od razu wspomnę, że nie wiem czy wyjdzie. Znalazłem go na serwisie ugotuj.to i jest polecany przez Jakuba Kuronia. Mam więc nadzieje, że się uda.

Składniki zachęcają i wydaje się, że dają gwarancję niesamowitego smaku. Barszcz z nich powinien być maksymalnie aromatyczny (dużo czosnku i kminek), kromka prawdziwego (zwróćcie na to uwagę, żeby też był na żytnim zakwasie) pieczywa. Powinno zagrać. Także polecam podjąć wyzwanie tak jak ja i przygotować zakwas. A jak nie wyjdzie? Skoczycie do żabki 😉

Jaki wyszedł mój, dam znać razem ze świątecznymi życzeniami. Powodzenia!

Metryczka:

Czas przygotowania: 10 minut

Czas kwaszenia: około 2 – 3 tygodni

Dla ilu osób: na zupę dla 10 osób starczy

Ile ma kalorii: zakwasy nie mają kalorii

Składniki na zakwas na barszcz czerwony:

  • 1 duży burak
  • 1 mała główka czosnku
  • 1 kromka prawdziwego żytniego chleba (ja miałem „Zaścianek”, kromka o długości około 10 cm i gruba na 1 cm)
  • pół łyżki kminku
  • pół łyżki soli
  • przegotowana, gorąca woda

Przepis na zakwas na czerwony barszcz:

Potrzebny będzie też słoik, ja użyłem takiego mniej więcej litrowego z gumką (z Ikea ) – widzicie go na zdjęciach.

Buraka obrałem i pokroiłem na wąskie małe paski. Przełożyłem do słoika. Czosnek obrałem z łupin, przekroiłem na pół i wrzuciłem na buraki. Kromkę chleba pokroiłem na 3 kawałki i dodałem do słoika. Zasypałem kminkiem i solą.

Wszystko zalałem gorącą wodą (aż przykryła wszystkie składniki) i zamknąłem. Odstawiłem w ciepłe miejsce.

Zakwas powinien dochodzić do siebie co najmniej dwa tygodnie (podobno), ja sprawdzę swój pewnie w Wigilię świąt Bożego Narodzenia. Wchodzicie w to? Barszcz czerwony z własnego zakwasu powinien być naprawdę jeszcze lepszy.

baner_eboka

zakwas-na-swieta

zakwas-na-barszcz

zakwas-na-barszcz-czerwony

zakwas

zakwas-na-swiateczny-barszcz

zakwas-na-czerwony-barszcz

Zobacz podobne przepisy:

Komentarze

Fatal error: Uncaught Exception: 12: REST API is deprecated for versions v2.1 and higher (12) thrown in /wp-content/plugins/seo-facebook-comments/facebook/base_facebook.php on line 1273