Włoski zapiekany makaron z mięsem, cukinią i fasolą

Włoski zapiekany makaron z mięsem, cukinią i fasolą

Krótki wypad w Dolomity na narty. Ferie. Ja jestem maksymalnie zadowolony, bo wyjazd mimo, że krótki okazał się niezwykle owocny. Owocny przede wszystkim w naukę Ninki jazdy na nartach. Poszło jej perfekcyjnie, tak że trzeciego dnia wjeżdżała już na samą górę i jeździła nartostradami. Mega duma mnie rozpiera. Ale dla mnie też, bo wróciłem do […]

Pizzerita – czyli nie pizza, nie tarta ale wytrawna

Pizzerita – czyli nie pizza, nie tarta ale wytrawna

Jak tak dalej pójdzie to każdy kolejny wpis będę zaczynał tłumaczeniem się czemu mnie tak długo nie było? Ale może nie. Są wakacje, człowiek może sobie chwilę odsapnąć od pisania bloga, szczególnie że i Mundial był. Do tego sporo innych zajęć. Czasem i to niestety ważniejszych od gotowania. Wybaczcie. Fakt, że też nie gotowałem ostatnio […]

Fougasse, czyli przystawka do piwa

Fougasse, czyli przystawka do piwa

Muszę się do czegoś przyznać. Strasznie to trudne, ale cóż. Kiedy okazało się, że sam potrafię zrobić bułki, no wiecie te bułki do hamburgerów, to pomyślałem sobie „jesteś bogiem”. Stworzenie bułek okazało się tak proste, że zachwycałem się nad sobą ponad miarę. No i okazało się to złudne. Dlaczego? Ano, chyba dlatego, że chciałem być […]

Spaghetti z mięsem w sosie pomidorowym (dla dzieci)

Spaghetti z mięsem w sosie pomidorowym (dla dzieci)

Nie będę ściemniał. W piątek robiłem dla Ninki obiad (stripsy z indyka) i zrobiłem podwójną porcję indyka. Tak, żeby w sobotę móc go odgrzać (na patelni, nie uznaje mikrofalówki, wcale i nie tylko dlatego, że jej nie mam, a nie mam). Ziemniaczane puree zrobiłem ponownie, no i mizerie zastąpiłem słodką marchewką (przepis jest banalny, wystarczy […]

Makaron z pesto z rukoli

Makaron z pesto z rukoli

Jak już pisałem w poście z przepisem na pesto z rukoli, mam dziś intensywny dzień i potrzebowałem zjeść coś szybko i lekko. Piotr zasugerował makaron z pesto i tuńczykiem. Za tuńczykiem z puchy nie przepadam, szczególnie takim z pesto. Stek z tuńczyka, o tak. Ale nie z puchy. No ale skoro Piotr już mnie nakierował, […]

Pesto z rukoli

Pesto z rukoli

Dzisiaj naprawdę mam napięty dzień. Do tego wracając ze spotkania zjadłem tego nieszczęsnego hamburgera i to w McDonaldsie. Jedyne co mnie usprawiedliwia, to że prawie nie zjadłem śniadania. No więc na obiadokolację uznałem, że musi być coś w miarę lekkiego, a przede wszystkim szybkiego. Skorzystałem z sugestii Piotra, żeby zrobić makaron z pesto. Co prawda […]