Makaron z pesto z roszponki

Makaron z pesto z roszponki

Wieczorem idę coś zjeść, dlatego uznałem, że na obiad zjem coś, nazwijmy to, lekkiego. Padło na makaron i to bez ani jednego dodatku mięsnego. Ale jak to wymyśliłem. Zupełna improwizacja. Sprawdziłem składniki i okazało się, że praktycznie mam wszystko czego potrzeba do zrobienia pesto. No może poza bazylią lub rukolą. Pomyślałem, że może uda się […]

Kaczka stir-fry

Kaczka stir-fry

Jak już pisałem, wczoraj będąc z mięsnym kupiłem wątróbkę i pierś kaczą. Dysproporcja cenowa ogromna. Dawno nie kupowałem wątróbki drobiowej i wręcz zastanawiałem się co z nią nie tak, że kosztuje tylko 8 złotych za kilogram. Może to nieelegancko, że Dzień Kobiet potraktowałem daniem budżetowym, ale jednak nadal twierdzę, że wątróbka z cebulką dobrze robi […]

Polędwiczki w sosie sezamowym na ostro

Polędwiczki w sosie sezamowym na ostro

Czasem tak mam, że jak już coś za mną chodzi, to się odczepić nie może. Duża wada. Duża. Więc uczepił się mnie chińczyk, czy inny taj. Tak bardzo się uczepił, że już w tym tygodniu zużyłem dwie butelki ostrego sosu sezamowego. Wydawać by się mogło, że niewiele w tym tygodniu ugotowałem i w zasadzie to […]

Chili con carne

Chili con carne

Kupiłem wczoraj świeżo mieloną wołowinę. Na hamburgery. Dzisiaj jednak przeszła mi ochota na hamburgery, a z wołowiną trzeba było coś zrobić. No i sobie tak wymyśliłem, że zrobię mięcho z fasolą. Bo to przecież walentynki, a ja ogłosiłem konkurs na „potrawę, której nie powinno się jeść przed randką„. Potrawa z fasolą chyba pasuje do tej […]

Leczo prawie węgierskie (z żółtej papryki)

Leczo prawie węgierskie (z żółtej papryki)

Dobra pora na leczo. Szczególnie jak się ma 8 papryk i jedną gębę do wykarmienia. Bo takie leczo to z dwa dni spokojnie można jeść. Tym razem jednak zapowiedział się mój kolega z Krakowa, więc gęby były dwie, w tym jedna zmęczona podróżą. Niestety okazało się, że gęba po podróży ochoty na leczo nabiera dopiero […]