Jagodzianki

Jagodzianki

Jak już dzisiaj zrobiłem tą pavlova, to zostało mi zupełnie sporo jagód (tata kupił pół kilograma). No więc jak już płynąć z nurtem, to płynąć. No i oczywiście mu się poddać. Poddałem się w sumie wspomnieniu. Absolutnie nie mojej konsumpcji jagodzianek, tylko opowieści Jacka, który tydzień temu rzekomo (do dzisiaj nie wierzę) wchłonął (nie da […]

Najprostsza pavlova

Najprostsza pavlova

Dzisiaj na śniadanie robiłem pan cake. Jednak trochę inne niż zazwyczaj ponieważ: użyłem do nich dwóch żółtek (bez białek) i dodałem kilka pokruszonych mini snickersów i mini twixów. Dla Ninki rewelacja. Do moich naleśników użyłem tylko żółtek, ponieważ nie wiem czemu, wstałem dzisiaj jakoś bardzo wcześniej. Na nogach (w sensie taki zdatny do życia) byłem […]

Sernik jagodowy

Sernik jagodowy

Fakt 1 – dawno mnie nie było. Fakt 2 – byłem gdzie indziej. Fakt 3 – wracam. Fakt 4 – będzie wiersz i to nie byle jaki, bo napisany przez niezależnego obserwatora polskiego życia politycznego, mojego dobrego znajomego Greka. Napisał do mnie tak: Gdy puentę  stawiać chcesz, jedząc comber z królika. Nie bądź z Bydgoszczu leszcz, […]