Szybki makaron carbonara

Być może nie powinienem się do tego przyznawać proponując ten przepis, ale za carbonarą nie przepadam. Jakoś nie jest to takie danie, którego wypatruję w menu włoskich knajp. Ale dzisiaj do jej zrobienia, w wersji szybkiej, prostej, zmusiła mnie sytuacja. Raz, że nie miałem za dużo czasu na gotowanie (czasem jednak trzeba coś zrobić, żeby mieć za co gotować), dwa, znalazłem w lodówce ten nieszczęsny boczek paczkowany i do tego krojony z datą przydatności do 23.11.2013. Jest jeszcze trzy, w spiżarce nie znalazłem moich ulubionych czarnych oliwek, z których razem z tym boczkiem mógłbym skombinować całkiem niezły sos do makaronu.

Bez tych oliwek to słabo. No ale, że miałem ochotę na kluchy, to padło na carbonarę. I przyznam szczerze i wprost. Raczej nie jest to najlepsza carbonara na świecie, ale można ją przygotować w dokładnie 22 minuty. Całość, gotowe danie w 22 minuty od startu do finiszu. Jest raczej poprawna. Więc jeśli lubicie połączenie boczku ze śmietaną i jajkiem, nie macie wiele czasu, z czystym sumieniem mogę polecić ten przepis. Chociaż to nie jest klasyczna carbonara, w tamtej powinno się jeszcze dodać ser (ja nie lubię z serem).

Metryczka:

Czas przygotowania: 22 minuty

Dla ilu osób: dla 1 głodnej osoby (jak chcecie więcej po prostu zwiększajcie ilość składników)

Ile to ma kalorii: porcja 300 gram ma 1104 Kcal (sprawdziłem po zjedzeniu, niedobrze mi…)

Składniki na szybką carbonara:

  • 150 gram boczku (jak już pisałem, miałem taki zapaczkowany, pokrojony, skraca to przygotowanie posiłku o jakieś 2,5 minuty)
  • 1/4 dużej cebuli drobno pokrojona
  • 2 ząbki czosnku
  • około 150 gram makaronu (ja zrobiłem tortiglioni, to takie grube rury, al dente się go gotuje około 10 minut, ale możecie inny dowolny, jaki lubicie)
  • 1 jajko kurze
  • 4 łyżki śmietany 12% do zup i sosów
  • suszone zioła prowansalskie
  • pieprz
  • sól
  • oliwa z oliwek
  • cztery słodkie pomidorki koktajlowe (nie miałem nic zielonego, np. listka bazylii, żeby przystroić, więc nie musicie, ale do smaku jest ok)

Przepis (preparare un pasto):

Obiecałem 22 minuty, więc na początek uruchomcie stoper (przyda się też, żeby nie rozgotować kluchów). Start.

Na początku nastawiam makaron: więc wodą do garnka, lekko osolona, „ogień” na maks i czekam aż się zacznie gotować. W tym czasie na patelni rozgrzewam oliwę i wrzucam na nią boczek (mam już pokrojony z paczki, więc jeśli macie w kawałku, trzeba pokroić na 1 cm paski). Woda się zaczyna gotować, wrzucam moje tortiglioni i liczę 10 minut na ugotowanie al dente.

Cebulę kroję bardzo drobno i dorzucam do smażącego się na średnim „ogniu” (w skali 1 – 10 to 5) boczku. Po minucie (czas na obranie i pokrojenie) dorzucam rozbite i drobno pokrojone dwa ząbki czosnku. Teraz mam czas na przygotowanie sosu. Czyli jedno kurze jajo roztrzepuje w misce, dolewam 4 łyżki śmietany i dokładnie mieszam. Ma powstać jednolita masa śmietanowo-jajeczna. Wrzucam do niej około łyżki ziół prowansalskich i jeszcze raz mieszam.

W tym czasie makaron powinien być już ugotowany. Odcedzam makaron, a garnek po nim dokładnie wycieram z wody (dobrze, żeby nie stracił swojej temperatury) i odstawiam na kuchnię. Przyda się, do wymieszania makaronu z sosem.

Na patelnie wlewam masę śmietanowo-jajeczną i dokładnie mieszam. Doprawiam solą i pieprzem. Duszę około 3 – 4 minut, tak żeby sos zrobił się w miarę gęsty. Odcedzony i suchy makaron przerzucam do garnka, w którym się gotował (pamiętajcie, żeby garnek był w środku suchy) i dodaje sos. Dokładnie mieszam. No i gotowe. Na talerzu dekoruję 3 – 4 pomidorkami koktajlowymi. Stop. Możecie wyłączyć stoper i sprawdzić jak z czasem? Smacznego!

baner_eboka

makaron_a_la_carbonara

Zobacz podobne przepisy:

Komentarze

Fatal error: Uncaught Exception: 12: REST API is deprecated for versions v2.1 and higher (12) thrown in /wp-content/plugins/seo-facebook-comments/facebook/base_facebook.php on line 1273