Frytki

Frytki

Można by się nie zorientować z tego zdjęcia, że chodzi o frytki, więc wyjaśniam, kolega robił zdjęcie i samych frytek nie ujął. Ja wtedy jak ta najprymitywniejsza istotna, czyli mróweczka zapieprzałem od gara z olejem, przez piekarnik, po patelnie. Wczoraj była u mnie mini objazdowa hamburgerowania. Po prostu się nie wyrobiłem ze zrobieniem zdjęć. Dlatego […]

Kuskus z warzywami

Kuskus z warzywami

Dzisiaj zrobiłem sobie na kolację danie, od którego mdleje Magda Gessler, a top chefów wywalają z telewizji. Kuskus. Żaden tam królewski, marokański kuskus. Zwyczajny. Kuskus z warzywami. Miałem ochotę na coś ciepłego z marchewką. Ochotę, to może za dużo powiedziane, po prostu nie wiem w sumie skąd, ale nagromadziło mi się w domu wyjątkowo dużo […]

Leczo prawie węgierskie (z żółtej papryki)

Leczo prawie węgierskie (z żółtej papryki)

Dobra pora na leczo. Szczególnie jak się ma 8 papryk i jedną gębę do wykarmienia. Bo takie leczo to z dwa dni spokojnie można jeść. Tym razem jednak zapowiedział się mój kolega z Krakowa, więc gęby były dwie, w tym jedna zmęczona podróżą. Niestety okazało się, że gęba po podróży ochoty na leczo nabiera dopiero […]

Rosół tylko z kurczaka

Rosół tylko z kurczaka

Rosół gotuje tylko dla mojej sześcioletniej córki, która jest niezwykle wybredną degustatorką. To znaczy, że lubi kuchnię prostą, bardzo tradycyjną i ograniczoną do dwóch, trzech odmian posiłków. Jednym z nich jest właśnie rosół. Byle nie pływały w nim: marchewka, pietruszka. W zasadzie poza makaronem w kształcie postaci ze SpongeBoba Kanciastoportkiego, to nie powinno w tym […]

Zupa krem z dyni

Zupa krem z dyni

Dlaczego ja właściwie robię czasem zupę z dyni? Skąd ten przepis? W sumie to sam się sobie czasem dziwię. Pewnie dlatego, że ostatnio (od jakiś trzech lat, każdej jesieni) jest sezon (czytaj: moda) na dynie. Nie tylko ze względu na Halloween, ale na ogólne przywrócenie do łask tego dziwnego warzywa. Być może też dlatego, że […]