Pałki kurczaka z rosołu

Pałki kurczaka z rosołu

Wczoraj piątek 13. Ugotowałem rosół na dzisiaj. Taki zwykły, nudny, na kurczaku. W zasadzie to na 8 podudziach (czyli 4 kurczakach;), które przerobiłem na pieczone pałki z kurczaka. Stąd ten iście prymitywny przepis. Nic więcej mi się nie chciało. W ogóle to mało mi się chce. Przede wszystkim to nie chce mi się pisać więcej, więc […]

Tatar na kanapkę

Tatar na kanapkę

Dzisiaj zrobiłem tatara. Okazało się, że kupiłem trochę za mało polędwicy wołowej (ha, po 115 PLN za kilogram, to jednak lekka przesada), więc nie podałem go klasycznie tylko „na kanapkach”. Zainspirowała mnie do tego nasza firmowa wigilia. Fakt, to już szmat czasu, ale jednak cały czas mam ją w pamięci. Założenie było takie jak większości […]

Pierniczki serduszka

Pierniczki serduszka

Wczoraj poza burakami na słodko, w ramach Walentynek mieliśmy robić piernikowe serduszka. Na tak genialny pomysł wpadła oczywiście moja córka, która przypadkiem niby znalazła gdzieś w szafie foremkę serduszko. Poszliśmy jednak wieczorem na festiwal światła w Wilanowie (Nince się podobało, mi mniej) i jakoś zupełnie nam te pierniki wyleciały z głowy. Ale jak to w […]

Klasyczne naleśniki

Klasyczne naleśniki

Dzisiaj na śniadanie mała zmiana. Zamiast pan cake, naleśniki. Takie bardzo klasyczne, z jednym wyjątkiem. Zamiast mleka, maślanka. Mleko przegrało z pragmatyzmem. Po protu maślanka została z wczorajszych placków, a karton mleka musiałbym otworzyć. Ja sam raczej mleka nie używam, więc z kartonu użyta byłaby tylko szklanka. Pragmatyzm ponad wszystko. W kuchni, szczególnie prymitywnej 😉 […]

Buraczki na słodko z piekarnika

Buraczki na słodko z piekarnika

Dzisiaj łatwy przepis z wczorajszego obiadu. Obiad był walentynkowy, wiec jakiś czerwony akcent być musiał. Szczególnie, że obiad zjadłem z dziadkiem Ninki i Ninką (babcia się rozchorowała i nie dojechała, ale z tej okazji dostała korespondencyjnie od Ninki fantastyczny walentynkowy rysunek:). Zresztą bardzo fajne te Walentynki. Idzie człowiek do kawiarni z ojcem napić się kawy i dostaje […]

Schab pieczony wędlina (idealny na chleb)

Schab pieczony wędlina (idealny na chleb)

To nie jest schab, który robiłem dzisiaj, ale po bardzo udanej niedzieli naszła mnie ochota na dodanie nowego przepisu. To schab, który uwielbia Ninka, obok delikatnej szynki włoskiej, jest to jedna z nielicznych „wędlin”, które moja córeczka akceptuje. „Wędlin” – ponieważ taki pieczony schab, idealnie nadaje się do krojenia w cienkie plasterki i położenia na […]

Ciasto marchewkowe klasyk

Ciasto marchewkowe klasyk

Nie będę oszukiwał, że to hit dzisiejszego dnia. Nigdy nie robione przeze mnie wcześniej ciasto marchewkowe. Zapytałem dzisiaj Ninę, czy zrobimy dzisiaj jakieś ciasto. Mając na myśli proste ciasto czekoladowe, ale nie, ona nie chciała robić tego, tylko wspomniała, że ostatnio u cioci jadła takie dobre marchewkowe. No miód na moje serce. Ja w sumie […]

Pasta z makreli (z twarogiem półtłustym)

Pasta z makreli (z twarogiem półtłustym)

Tak trochę przypomina słodką komunę, co? Taka pasta rybna. Wyżyny owoców morza czasów PeeReLu. Ciekawe czy jeszcze pamiętacie 🙂 Długo u mnie w domu zapomniana. Przypomniała mi o niej mama jakiś rok temu. Jak mi powiedziała, że ma twaróg z rybą wędzoną zmieszany, nie myślałem, że będę za nim tęsknił. Więc spokojnie mogę napisać, że […]

Żurek na zakwasie z kiełbasą i jajkiem

Żurek na zakwasie z kiełbasą i jajkiem

Od kilku dni w mojej lodówce gościła butelka na oko całkiem sensownego zakwasu na żur. Takiego wiecie zrobionego z żytniej mąki z wodą. Kiedyś w sumie chyba sam spróbuję go zrobić. No ale miałem kupny, całkiem godnie się prezentował więc przyszła w końcu pora na żurek. Oj, aj, ech i takie tam. Bo inaczej nie […]

Bitki wołowe w sosie własnym

Bitki wołowe w sosie własnym

Miałem wczoraj ogromną ochotę na tatara. Oczywiście po obejrzeniu tego filmu. Szczególnie mnie zaintrygowała ta kapusta kiszona. No ale niestety nie udało mi się nigdzie kupić polędwicy wołowej. Podobno mają przywieźć w środę/czwartek. Ok, poczekam. Tymczasem dzisiaj uznałem, że jednak pora wrzucić trochę woła w siebie. Kupiłem udziec wołowy. Pierwotnie to miałem ochotę przygotować rolady, […]